WSPOMNIENIE WPROWADZENIA OBRAZU MIŁOSIERDZIA BOŻEGO DO NASZEJ PARAFII (ŚW. ANDRZEJA) ŚWIĘTEGO WOJCIECHA W PRABUTACH SPISANE PRZEZ PANIĄ HALINĘ STAWISZYŃSKĄ.

Prabuty, dnia 21.07.2025r.

Będąc już na emeryturze – Halina Stawiszyńska i Kol. ś,p, Helena Niczyporuk (nauczyciele Szkoły Podstawowej nr.1 w Prabutach) pielgrzymowały po Polsce do sanktuariów i kościołów, gdzie już odprawiały się Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego przed obrazem Błogosławionej Siostry Faustyny – Miłosierdzia Serca Jezusowego – Licheń, Kalisz, Toruń, Kraków, Łagiewniki, Gietrzwałd i Kwidzyn – kościół Miłosierdzia Bożego. A u nas w Prabutach nie mieliśmy takiego obrazu i nabożeństwa. Postanowiliśmy więc zakupić taki obraz i wprowadzić Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego z Koronką do Miłosierdzia Bożego i z Litanią do Miłosierdzia Bożego, przed figurą Najświętszego Serca Jezusowego, która stała koło ołtarza Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Ad1 – 14. Trzeba było porozmawiać z księdzem proboszczem Janem Oleksym w tej sprawie. Była to wiosna 1995 roku. Ja, Halina odważyłam się pójść na rozmowę na plebanię do księdza Jana Oleksego. Opowiedziałam o naszym pielgrzymowaniu po sanktuariach w Polsce i zapytałam czy pozwoliłby nam, w każdy piątek o godzinie 15.00 przy figurze Najświętszego Serca Pana Jezusa odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego, zanim zakupimy obraz Miłosierdzia Bożego siostry Faustyny, tak jak w innych kościołach w Polsce. Chciałyśmy zakupić do naszej parafii taki obraz ze składek parafian. Upatrzyłyśmy już taki obraz w Kwidzynie, w nowym Kościele Miłosierdzia Bożego, ale czy ksiądz proboszcz pozwoli nam zebrać składki od naszych parafian, chodząc po domach. Obraz chciałyśmy zamówić u malarki-plastyczki,Danuty Duch, która namalowała taki sam, jak w Kościele Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie. Otrzymałam zezwolenie na zebranie pieniędzy od parafian i zakup takiego obrazu. Zaczęłyśmy więc działać z Heleną. Helena wiedziała gdzie mieszka pani malarka i pojechała do Kwidzyna, aby zamówić obraz Miłosierdzia Bożego dla naszej Parafii. Pani zgodziła się na cenę 7000 zł. Wtedy zaczęłyśmy działać za pomocą Pana Jezusa Miłosiernego, z modlitwą i zbieraniem pieniędzy na zakup tego cennego obrazu. Ale ksiądz proboszcz nie ogłosił zbiórki, więc my same zbierałyśmy fundusze. Helena objęła teren na którym mieszkała, a ja tam gdzie mieszkałam. Zbierając pieniądze wyjaśniałyśmy, w jakim celu to robimy. Ludzie chętnie składali ofiarę na ile kto był w stanie. Nie natrafiałyśmy na jakieś przykrości. Trwało to prawie pół roku zanim obeszłyśmy nasz teren i zebrałyśmy tę sumę – dzięki Bogu! Równocześnie organizowałyśmy Wspólnotę pod wezwaniem „Rycerzy Miłosierdzia Bożego”, która zajęła się przygotowaniem przyjęcia do naszego kościoła obrazu Miłosierdzia Bożego i poświęcenia go. Przez cały 1995 rok, od wiosny do jesieni, modliliśmy się co piątek, o godzinie 15.00 w kościele, Koronką do Miłosierdzia Bożego przy figurze Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Nasza Wspólnota początkowo liczyła 4-6 osób, aż powoli urosła do 20 osób. Pan Kościelny Antoni Klejnowski otwierał nam kościół na odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego, albo ja szłam po klucze do niego i otwierałam kościół. Potem zamykałam i odnosiłam klucze kościelnemu, który mieszkał na pierwszym piętrze domu przy kościele. Tak trwało to do jesieni, kiedy został uroczyście wprowadzony do kościoła pod wezwaniem Świętego Wojciecha, przy ul. Grunwaldzkiej obraz Miłosierdzia Bożego. W międzyczasie przygotowywałyśmy się do uroczystego wprowadzenia obrazu do kościoła w dniu Chrystusa Króla, który w 1995 roku przypadał na dzień 28 października.

Kilka osób ze wspólnoty przygotowało program oparty na wyjątkach z „Dzienniczka Siostry Faustyny”, aby naszych parafian choć trochę zapoznać z Nabożeństwem do Miłosierdzia Bożego, bo tu jeszcze nie było znane. To wszystko przygotowały ze Wspólnoty Miłosierdzia Bożego następujące osoby:

  • Zenobia Domańska
  • Halina Stawiszyńska
  • Zofia Porzecka z dwunastoletnią wnuczką – Sonią Szulc, córką Grażyny Porzeckiej-Szulc
  • Jadwiga Żelazowska
  • Małgorzata Zabawa

Program ten przedstawiłyśmy po wprowadzeniu obrazu do kościoła parafialnego. Dnia 28 października 1995 roku ksiądz proboszcz uroczyście wprowadził obraz do kościoła. Obraz ten niosły koleżanki ze wspólnoty( nie pamiętam dokładnie kto – te które przygotowywały program po wprowadzeniu obrazu do kościoła) a mała Sonia niosła kwiaty ofiarowując je w imieniu całej parafii Panu Jezusowi Miłosiernemu.

Odprawiona została Msza Święta i Koronka do Miłosierdzia Bożego. Obraz był wystawiony przez cały dzień przy głównym ołtarzu, aż do adoracji, a potem został zawieszony przy ołtarzu Świętego Józefa. Od tej pory już w każdy piątek o godzinie 15.00 modliliśmy się Koronką do Miłosierdzia Bożego( nasza Wspólnota). Później objął nas opieką ksiądz Zenon Markielanis, młody kapłan który przybył do naszej parafii. Pomagał nam uczcić Miłosierdzie Boże w modlitwach i koronce w każdy piątek o godzinie 15.00.

Po roku czasu, na rocznicę – 28 października 1996 roku, na moją prośbę ksiądz proboszcz Jan Oleksy pozwolił nam odprawić Mszę Świętą z Nabożeństwem do Miłosierdzia Bożego, którą odprawił ksiądz Zenon Markielanis (ksiądz proboszcz zaznaczył że tylko ten jeden raz odprawi się Msza Święta). Od tej pory gromadziliśmy się sami, bez księdza, co piątek o godzinie 15.00 modląc się koronką i litanią do Miłosierdzia Bożego. Potem odnosiliśmy klucz do pana kościelnego. Po jakimś czasie poprosiłyśmy księdza Zenona żeby z nami uczestniczył w każdy piątek o godzinie 15.00 w modlitwie i Koronce do Miłosierdzia Bożego. Zgodził się. Mieliśmy więc opiekę kapłana nad naszą Wspólnotą. Chętnie nam pomagał. Ksiądz proboszcz Jan Oleksy kiedyś pojechał do Łagiewnik i tam uczestniczył w modlitwach do Miłosierdzia Bożego – zapoznał się z tym nabożeństwem, bo gdy wrócił , poprosił mnie i zaproponował: „Może byśmy wprowadzili Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego z Mszą Świętą o godzinie 15.00 w piątki, a potem Koronkę do Miłosierdzia Bożego(to mnie ucieszyło) więc powiedziałam: „Tak, to będzie bardziej uwielbione Miłosierdzie Boże i będzie przychodziło więcej ludzi na to nabożeństwo”. Opiekę nad tym nabożeństwem przekazał księdzu Zenonowi Markielanis. Od tej pory odprawiano Mszę Świętą w każdy piątek o godzinie 15.00, a po niej Koronkę do Miłosierdzia Bożego. W czasie Mszy Świętej czytany był przez cały rok „dzienniczek Siostry Faustyny” , aby zapoznać parafian z przekazem Pana Jezusa dla Siostry Faustyny, a przez nią i nam. Tak dzięki Bogu rozszerzyło się Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego w naszej parafii. Nasza Wspólnota Małych Rycerzy Miłosiernego Serca Jezusowego powiększyła się do 20 osób, które opiekowały się tym nabożeństwem razem z księdzem Zenonem. Pół godziny przed Mszą Świętą odmawiałyśmy różaniec w intencjach do Miłosierdzia Bożego, który prowadziły Halina Stawiszyńska i Helena Niczyporuk. Coraz więcej ludzi przychodziło na to nabożeństwo, które prez sześć lat prowadził ksiądz Zenon.

Kiedy ksiądz proboszcz Jan Oleksy odszedł na emeryturę do naszej parafii przybył ksiądz Mariusz Pietrzykowski. On wprowadził, po Nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego adorację Najświętszego Sakramentu, do godziny 17.00, gdzie adorowano Jezusa w wystawionym Najświętszym Sakramencie, cichą modlitwą adorujących, która dzięki Bogu trwa do dziś, tylko o pół godziny dłużej do 17.30.

Tak Pan Jezus Miłosierny zamieszkał w naszej parafii pogłębiając swoją obecność w naszych sercach.

„O Krwi i Wodo, któraś wypłynęła z Serca Jezusowego – ufamy Tobie! – Jezu ufam Tobie!”

Ty nas poprowadź do Zbawienia Wiecznego w niebie. Ty nas poprowadź, kochamy Ciebie!!!

SPIS CZŁONKÓW WSPÓLNOTY MIŁOSIERNEGO SERCA BOŻEGO

  1. Janina Balewska
  2. Jadwiga Cymer
  3. Zenobia Domańska
  4. Władysława Fafińska
  5. Anna Mierzwinska
  6. Helena Niczyporuk
  7. Helena Pluta
  8. Krystyna Puławska
  9. Stanisława Puławska
  10. Agnieszka Słowicka
  11. Halina Stawiszyńska
  12. Helena Wysocka
  13. Zofia Zawilska
  14. Marianna Domańska
  15. Urszula Klonowska
  16. Elżbieta Kubicka
  17. Maria Strychalska
  18. Halina Biedrzycka
  19. Krystyna Sulikowska
  20. Jadwiga Żelazowska

Pan Jezus Miłosierny zamieszkał w naszej parafii pogłębiając swoją obecność w naszych sercach.

Pan Jezus dał nam swoje obietnice:

„Obiecuję, iż dusza , która czcić będzie ten obraz nie zginie. Obiecuję także już tu na ziemi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi a szczególnie w godzinie śmierci”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.